Koronawirus rozdał karty w Rajdzie Meksyku
, Sławomir Herman
Koronawirus – słowo wymawiane na świecie przez wszystkich organizatorów imprez i wydarzeń sportowych. W Meksyku groźny dla zdrowia wirus spowodował skrócenie rajdu. Na trudnych, szutrowych trasach położonych wśród gór triumfował Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (Toyota Yaris WRC). Nasza jedyna załoga Kajetan Kajetanowicz i Maciek Szczepaniak (Skoda Fabia R5 evo) osiągnęła czwarty wynik w klasie WRC 3.
Polacy swoje najlepsze czasy zanotowali na dwóch odcinkach specjalnych. W uzyskaniu lepszego wyniku przeszkodziły problemy z elektroniką w Skodzie. Na konto Kajto zapisał 12 punktów co daje mu po Meksyku 12 miejsce w klasyfikacji WRC 3.
Tymczasem w najwyższej klasie trwała zacięta walka o zwycięstwo. Najwięcej prób wygrał Neuville, ale to mu nie pomogło. Problemy z elektroniką spowodowały, że Belg musiał odrabiać starty. Błędów nie uniknął Ott Tanak, który w piątek stracił szanse na pierwsze miejsce. Wszystkie problemy konkurencji świetnie wykorzystał Sebastien Ogier, który zgarnął komplet punktów.
Rajd Meksyku – wygrane odcinki specjalne
- Thierry Neuville – 1,2,6,14,16,19,20,21
- Ott Tanak – 3,7,9,15,17,18,
- Sebastien Ogier – 4,10,11,13,
- Dani Sordo – 5,
- Kalle Rovanpera – 12,
Rajd Meksyku - klasyfikacja generalna
- Sebastien Ogier/Julien Ingrassia (Toyota Yaris WRC) 2:47:47.6
- Ott Tanak/Martin Jarveoja (Hyundai i20 Coupe) +27,8 sek.
- Teemu Suninen/J.Lehtinen (Ford Fiesta WRC) +37,9 sek.
Klasyfikacja generalna kierowców
- Sebastien Ogier – 62 pkt.
- Elfyn Evans – 54 pkt.
- Thierry Neuville – 42 pkt.